Od trzech dni strażacy ze Skrzeszewa i Wieliszewa wzywani są do pożaru traw i bel siana na terenie Wieliszewa. Czyżby w Wieliszewie ktoś celowo podkładał ogień?
O ile pożar traw o tej porze roku nie dziwi, o tyle powtarzający się w tym samym miejscu od trzech dni, daje już do myślenia. Sprawie pożarów na terenie Wieliszewa, przygląda się miejscowa policja.
PJ
Foto: Piotr Mostowiec