Kryminalni z Jabłonny i Legionowa zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o kradzież przewodów elektrycznych. Jak ustalili śledczy, mężczyźni ukradli przewody z terenu budowy szpitala w Legionowie oraz z hurtowni w Jabłonnie. Mieszkańcy powiatu legionowskiego za popełnione przestępstwa odpowiedzą w warunkach recydywy.
W nocy z 29 na 30 czerwca br., doszło do kradzieży przewodów eklektycznych z terenu budowy szpitala w Legionowie. Na miejsce skierowani zostali policjanci. Podczas czynności procesowych jeden z funkcjonariuszy zwrócił uwagę na mężczyznę jadącego na rowerze w pobliżu budowy. Mundurowi postanowili go wylegitymować i sprawdzić co robi w środku nocy, w pobliżu miejsca przestępstwa. Kiedy podjęli czynność legitymowania, będący na miejscy kryminalny z jabłonowskiego komisariatu skojarzył twarz mężczyzny z zapisem z monitoringu, który został zabezpieczony z hurtowni na terenie Jabłonny. Tam 27 czerwca br. również doszło do kradzieży przewodów elektrycznych.
W związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa 32-latek został zatrzymany i osadzony w policyjnej celi. W tym czasie śledczy pracowali dalej nad sprawami kradzieży. Zebrany materiał dowodowy wskazywał, że w Jabłonnie mężczyzna nie działał sam. Śledczy ustalali, że miał również wspólnika podczas drugiej kradzież w Legionowie.
Równocześnie nad sprawami pracowali kryminalni z Legionowa. Wykonali szereg sprawdzeń i czynności operacyjnych co pozwoliło na ustalenie danych i adresu drugiego z mężczyzn, którego wizerunek zarejestrowała kamera monitoringu w hurtowni. Już następnego dnia 29-latek został zatrzymany i jak jego wspólnik, także trafił do policyjnego aresztu.
Śledczy przedstawili mieszkańcom powiatu legionowskiego zarzuty kradzieży przewodów elektrycznych z jabłonowskiej hurtowni oraz z terenu budowy szpitala, na łączną kwotę ponad 4 000 złotych. Za kradzież kodeks karny przewiduję kare do 5 lat pozbawienia wolności. Z uwagi, że obaj mężczyźni w przeszłości dopuścili się już podobnego przestępstwa, teraz za swoje czyny odpowiedzą w warunkach recydywy.
podkom. Justyna Stopińska
