W piątek 30 stycznia legionowscy strażacy mieli ręce pełne roboty. Na szczęście nie doszło do grożnych pożarów czy wypadków a funkcjonariusze pomagali pogotowiu ratunkowemu czy też zdejmowali kota z drzewa. Policja poprosiła o pomoc również w zmyciu wulgaryzmów namalowanych przy jednej ze szkół.
Pierwsze zgłoszenie wpłynęło o godzinie 4:30 z pogotowia ratunkowego. Załoga karetki poprosiła o pomoc w zniesieniu z mieszkania do karetki pacjenta z nadwagą. Na miejsce udał się jeden zastęp z JRG Legionowo. Po chwili wpłynęło zgłoszenie z ulicy Czarnieckiego gdzie w kotłowni jednego z domów jednorodzinnych pękła rura i wylała się woda. Działania zastępu polegały na wypompowaniu wody z zalanych pomieszczeń.
Trzecie zgłoszenie wpłynęło o godzinie 12:28 i dotyczyło kota który siedział na drzewie w Chotomowie przy ulicy Kolejowej. Strażacy po przybyciu na miejsce i rozstawieiu drabiny, zdjęli z gałęzi wystraszone zwierze.
Ostatnie zgłoszenie wpłynęło z policji o godzinie 15:53. Na ulicy Dietricha przy jednej z legionowskich szkół, nieznany sprawca napisał sprayem na chodniku wulgaryzmy. Ponieważ treści były gorszące, patrol policji który obecny był na miejscu, postanowił poprosić o pomoc strażaków którzy szybko sobie z napisami poradzili.
foto: D.K. archiwum OSP Legionowo
P.J