Blisko 60 milionów złotych wynosi tegoroczny budżet gminy Jabłonna. Podczas środowej sesji radni zagłosowali jednogłośnie za jego przyjęciem. Podczas dyskusji nie zabrakło emocji. W środę, 28 stycznia w Jabłonnie odbyła się kolejna sesja Rady Gminy, na której pod głosowanie została poddana uchwała budżetowa na 2015 rok. Zakłada ona dochody gm. Jabłonna na poziomie prawie 60 mln zł i wydatki wynoszące ok. 58,5 mln zł. Nadwyżka budżetowa zostanie przeznaczona na spłatę zaciągniętych kredytów i pożyczek.
– Jest to budżet poprzedniego wójta, zostały w nim wprowadzone pewne zmiany przez Komisję Budżetową lub poszczególne komisje w minimalnym zakresie. Niewiele można było zrobić – komentował na mównicy radny Mariusz Grzybek. – Dziwi mnie, że przed wyborami padały hasła, że będą robione kanalizacja i wodociągi, a w tej chwili będą realizowane tylko projekty. Nie ma też wspólnego biletu ze stacji w Chotomowie oraz brakuje ciągłości działania w kwestii połączenia chodnikiem szkół w Chotomowie. Nie rozumiem dlaczego pojawiały się wcześniej inne informacje niż te, które są w budżecie – kontynuował.
Najpierw jednak przeprowadzono głosowanie nad wprowadzeniem do budżetu zmian za wnioskami, które wypracowały merytoryczne komisje. Zawnioskowały one m.in. o budowę nowych punktów oświetleniowych, położenie nakładek asfaltowych, organizację festynów na Dzień Dziecka, dotacje na kluby sportowe czy wykonanie dokumentacji projektowej sieci wodociągowej. Pieniądze przeznaczono i na wsie zachodnie, i na Chotomów oraz Jabłonnę. Jaki zatem przebieg miało głosowanie? „Za” byli prawie wszyscy radni, wstrzymali się od głosu: Włodzimierz Kowalik, Paweł Krajewski i Tomasz Wodzyński. Na obradach nie była obecna Marta Lipińska.
– Jak komisja budżetowa mogła przeznaczyć 150.000 zł na projekt wodociągu dla Chotomowa i 49.00 na wsie za lasem? A Jabłonna jako największa wieś dostała zero? Z jakiego klucza państwo robiliście podział środków? – pytał zdenerwowany radny Wodzyński.
Z kolei radnemu Grzybkowi nie spodobało się, że w tegorocznym budżecie tylko ok. 1,5 mln zł zostanie przeznaczone na inwestycje. Jego zdaniem to zbyt mało.
– Do tej pory przeznaczaliśmy od 11 do 13 mln zł. W innych gminach przy mniejszym lub takim samym budżecie, są to kwoty rzędu prawie 30 mln zł. Mimo że po raz pierwszy nasze dochody osiągnęły poziom prawie 60 mln zł, jesteśmy w trudnej sytuacji finansowej. To przecież mieszkańcy są głównym płatnikiem tego budżetu, bo ok. 25 mln zł stanowią wpływy z podatków PIT – mówił Mariusz Grzybek.
Następnie Witold Modzelewski, przewodniczący Rady Gminy zarządził głosowanie nad uchwałą budżetową z przyjętymi wnioskami. Wszyscy radni byli „za”.
– Uchwała została przyjęta jednogłośnie i wyrażam nadzieję panie wójcie, że będzie pan konsekwentnie realizował ten budżet, a przyszłoroczny uwzględni wnioski pana Grzybka i znajdzie się w nim 30 mln zł na inwestycje – zakończył Witold Modzelewski.
Tekst i foto: Jabłonna dla Mieszkańców