Legionowscy policjanci po pościgu zatrzymali dwóch mężczyzn, podejrzanych o kradzież paliwa na jednej ze stacji. Mimo znaków i sygnałów dawanych przez mundurowych do zatrzymania pojazdu, 50-letni kierowca kontynuował ucieczkę. Ponadto spychał i zajeżdżał drogę ścigającym go funkcjonariuszom oraz w momencie zatrzymania uszkodził radiowóz. Na wniosek prokuratury sąd w stosunku do obu mężczyzn zastosował areszt.
Pod koniec sierpnia, dyżurny legionowskiej komendy otrzymał zgłoszenie, że na jednej ze stacji w Legionowie doszło do kradzieży paliwa. Kierowca renault zatankował paliwo za kwotę ponad 1200 złotych, a następnie nie płacąc odjechał. W pościg za złodziejem ruszył pracownik stacji, a już po chwili dołączyli do niego policyjni motocykliści oraz radiowozy.
Uciekinier przemieszczał się ulicami powiatu, jednocześnie spychając i zajeżdżając drogę ścigającym go na motocyklach mundurowym. Jechał pod prąd, nie stosował się do sygnalizacji świetlnej i innych oznaczeń drogowych. W miejscowości Jabłonna, aby uniknąć zatrzymania kierowca renault uderzył w policyjny radiowóz i próbował ucieczki pieszej, jednakże po krótkim pościgu został zatrzymamy. Mundurowi w części bagażowej pojazdu ujawnili również drugiego mężczyznę. Kierowca i 32-letni pasażer zostali zatrzymani i przewiezieni do komendy, a następnie trafili do policyjnych cel.
Po zgromadzeniu materiału dowodowego śledczy przedstawili mężczyznom zarzuty. Obaj odpowiedzą za kradzież 162 litrów paliwa. Nadto kierowca renault odpowie za niezatrzymanie się do kontroli oraz czynną napaść na funkcjonariuszy. Prokuratura Rejonowa w Legionowie wystąpiła do miejscowego sądu z wnioskiem o tymczasowy areszt dla obu mężczyzn. Sąd uwzględnił wniosek i obaj mężczyźni najbliższe trzy miesiące spędzą za kartkami. Za popełnione przestępstwa grozi im do 10 lat pozbawienia wolności. Czynności w tej sprawie nadzoruje Prokuratura Rejonowa w Legionowie.
kom. Justyna Stopińska
