Nieporęt: Policjant po służbie zatrzymał pijanego kierowcę

Kilka dni temu informowaliśmy o zdarzeniu kiedy policjant przed służbą zatrzymał nietrzeźwego kierującego. Do podobnej sytuacji doszło dzień później. Tym razem funkcjonariusz z wydziału ruchu drogowego wracając do domu po pracy w Nieporęcie zatrzymał pijanego kierowcę. 37-letni Paweł P. miał 2,5 promila alkoholu. Teraz za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi mu do 2 lat więzienia.

Wszystko zaczęło się po 22.00 w minioną niedzielę. Policjant z legionowskiej drogówki wracał po służbie do domu. W Nieporęcie na ul. Zegrzyńskiej jego uwagę zwrócił kierowca daewoo lanosa. Mężczyzna jechał niepewnie. Policjant podejrzewał, że kierujący może być po alkoholu. Natychmiast powiadomił dyżurnego miejscowego komisariatu. Następnie zrównał się z daewoo i dał znak kierującemu do zatrzymania. Mężczyzna zatrzymał samochód i zaczął uciekać pieszo. Policjant od razu ruszył w jego kierunku.

Po chwili kierujący lanosem wrócił do samochodu i ponownie zaczął uciekać, zawracając w kierunku Zegrza. Policjant ruszył za nim w pościg. Kierujący jadąc stwarzał zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym jadąc „pod prąd” oraz przekraczał dozwoloną prędkość.

W pewnym momencie zjechał na pobocze i uderzając w krawężnik przebił koło. Policjant zatrzymał mężczyznę i przekazał go załodze policjantów, która właśnie dojechała na miejsce. Po badaniu okazało się, że kierowca lanosa miał 2,5 promila alkoholu w organizmie. 37-letni Paweł P. został zatrzymany i przewieziony do jednostki Policji. Wkrótce zostanie przesłuchany i usłyszy zarzuty. Za jazdę po alkoholu grozi mu do 2 lat więzienia.

Policjant, który w czasie wolnym od służby nie zawahał się zareagować na przypadek łamania prawa w Policji służy od 8 lat.

KPP Legionowo

Czytaj również: Zegrze: Policjant przed służbą zatrzymał nietrzeźwego

Podziel się z innymi

Ads Blocker Image Powered by Code Help Pro

Wyłącz adblocka!

Wykryliśmy, że używasz rozszerzeń do blokowania reklam. Utrzymujemy się wyłącznie z reklam. Wesprzyj nas, wyłączając je.