Policjanci z wydziału ruchu drogowego legionowskiej komendy po pościgu zatrzymali 35-letniego Michała B. Mężczyzna kierował volkswagenem transporterem mając 2,2 promila alkoholu w organizmie. Nie zatrzymał się do kontroli drogowej w Stanisławowie Pierwszym. Uciekając staranował słupki i drzewo w parku w Nieporęcie na Placu Wolności. Powodem ucieczki był też brak prawa jazdy.
O godz. 3 w nocy z soboty na niedzielę policjanci z drogówki dokonywali pomiaru prędkości w Stanisławowie Pierwszym na ul. Jana Kazimierza. W pewnym momencie namierzyli kierującego volkswagenem, który w obszarze zabudowanym jechał z prędkością 119 km/h. Policjanci dali mu znak do zatrzymania. Niestety kierowca nie zastosował się do polecenia policjantów.
Funkcjonariusze od razu przystąpili do działania. Udali się w pościg, podczas którego niewiele brakowało, by kierowca uciekający volkswagenem doprowadził do kolizji lub wypadku. W Nieporęcie przy Placu Wolności 35-latek stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w bariery oddzielające chodnik od jezdni. Po kolizji zaczął dalej uciekać pieszo. Policjanci znaleźli go schowanego w drzewach.
Michał B. został zatrzymany i przewieziony do policyjnego aresztu.Badanie alkomatem wykazało u niego 2,2 promila alkoholu. Jak ustalili policjanci uciekał też przed policyjną kontrolą, gdyż nie miał uprawnień do kierowania pojazdami.
Czyn, którego się odpuścił 35-latek zagrożony jest karą do 2 lat pozbawienia wolności. Oddzielnie odpowie za wykroczenia przekroczenia prędkości, niezatrzymania się do kontroli drogowej i spowodowania kolizji.