Szybka reakcja i natychmiastowa pomoc policjantki z komisariatu w Jabłonnie przyczyniła się do uratowania życia 53-latka. Mężczyzna zasłabł podczas meczu piłki nożnej. Świadkowie wezwali pogotowie, zaś mundurowa podjęła czynności reanimacyjne. Poszkodowany odzyskał sprawność krążeniowo-oddechową i trafił do szpitala.
W minioną niedzielę policjantka z miejscowego komisariatu patrolowała ulice Jabłonny. Jej uwagę zwróciło dwóch mężczyzn – jeden biegł w kierunku komisariatu, zaś drugi machał rękoma wołając o pomoc.
Funkcjonariuszka zatrzymała radiowóz i w rozmowie z jednym z mężczyzn ustaliła, że na pobliskim boisku, podczas gry w piłkę, ich kolega stracił przytomność. Mundurowa natychmiast udała się na orlik, gdzie zastała świadków, którzy już wezwali pogotowie oraz nieprzytomnego mężczyznę. Natychmiast zbadała tętno i oddech nieprzytomnego 53-latka, a po stwierdzeniu ich zaniku, podjęła reanimację. Po chwili udało się przywrócić pokrzywdzonemu czynności życiowe i odzyskał przytomność.
Chwile później na miejscu był już zespół pogotowia ratunkowego. Mężczyzna trafił pod opiekę ratowników medycznych, a następnie został przewieziony do szpitala celem dalszych badań.
Służba w Policji niesie za sobą wiele wyzwań. Dzięki odpowiedniemu przygotowaniu policjanci szkolą się z udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej od początku swojej przygody z granatowym mundurem, bowiem już na kursach podstawowych doskonalone są techniki ratowania życia i zdrowia. Funkcjonariusze w codziennej służbie są zawsze gotowi by nieść pomoc, co udowodniła nasza koleżanka.
kom. Justyna Stopińska