We wtorek (7.04) w Legionowie przy ul. Lubelskiej wybuchł pożar na terenie jednej z posesji. Silne zadymienie zauważył sąsiad, który jest strażakiem ochotnikiem w Ochotniczej Straży Pożarnej w Legionowie. Bartłomiej Konopka bez chwili zawahania pobiegł na sąsiedzką posesję i ewakuował z pożaru lokatorów.
– To był odruch. Gdy zobaczyłem ogień, pobiegłem i szukałem domowników aby opuścili miejsce pożaru. Mężczyzna tam mieszkający poruszał się na wózku inwalidzkim dlatego wiedziałem, że może mieć utrudnione możliwości z ewakuacją. Gdy wszyscy zostali ewakuowani, sprawdziłem czy żadne pojazdy parkujące na ulicy nie będą przeszkadzać strażakom w prowadzeniu akcji gaśniczej – relacjonuje Bartłomiej Konopka.
Gdy na miejscu pojawiły się pierwsze zastępy gaśnicze, to właśnie Bartek przekazał Kierującemu Działaniem Ratowniczym informacje o pożarze oraz osobach ewakuowanych na zewnątrz posesji.
– Sam jeszcze pomagałem w rozwijaniu odcinków i budowaniu linii gaśniczych – dodaje Bartłomiej. – Absolutnie nie czuje się żadnym bohaterem. Zrobiłem to co do mnie należało.
Bartek Konopka ma 28 lat, na co dzień jest członkiem Ochotniczej Straży Pożarnej w Legionowie, gdzie zajmuje się szkoleniem Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej. Aktywnie uczestniczy w akcjach ratowniczo – gaśniczych.