W poniedziałkowy poranek (15.02) nasz reporter natknął się na porozrzucane worki ze śmieciami na całej ulicy Reymonta w Legionowie. Co było powodem takiego bałaganu? Postanowiliśmy to sprawdzić.
Bałagan powstał bo w dniu tym miał odbywać się na tej ulicy odbiór śmieci. Właściciele posesji wychodząc rano do pracy wystawili worki przed posesję. Pracownicy firmy sprzątającej z Ostrołęki, potwierdzili, że śmieci były porozrzucane.
– Często zdarza się że worki są rozerwane bo zwierzęta w tym również dziki poszukują pożywienia. Te które w poniedziałek zastano na Reymonta nie były aż tak rozwalone by stwierdzić, że to sprawa zwierząt. Większość była w całości a dzika zwierzyna rozszarpała by worki na kawałki aby dostać się do środka – mówią pracownicy firmy odbierającej odpady.
Kto więc porozrzucał śmieci na długości całej ulicy? Straż Miejska nie otrzymała żadnego zgłoszenia w tej sprawie. Przypuszczać należy, że zrobili to chuligani dla rozrywki czy też wyżycia się i rozładowania agresji.
ŁM