W poniedziałkowy wieczór pod budynkiem Komendy Powiatowej Policji w Legionowie zebrały się tłumy osób. Co chwile zapalane były znicze. Na miejsce przyjechał europoseł Janusz Korwin Mikke oraz poseł Przemysław Wipler. Po wystąpieniu polityków pod budynkiem zaczęło robić się gorąco. Zamieszki sprowokowała grupa około 30 młodych mężczyzn.
Powtórka z niedzieli
Około godziny 21 grupa około 30 osób zaczęła prowokacje od wyzwania policjantów i dziennikarzy. Po chwili w kierunku grupy dziennikarzy zaczęły lecieć butelki. Również policjanci obrzuceni zostali przez chuliganów kamieniami i butelkami.
Jeden z policjantów został ranny w twarz i odwieziony do szpitala.
Zamieszki udało się szybko przerwać. Zatrzymanych zostało 8 osób które zostały przyprowadzone do Komendy Powiatowej Policji, gdzie trwają czynności z ich udziałem.
Młodzież zbulwersowana działaniami policji
Policja ciągle nas prześladuje. Musimy co chwile pokazywać dokumenty czy rozbierać się do golasa bo chcą nas przeszukać – mówi grupka młodych mężczyzn.
Pobili mnie bo nie miałem prawa jazdy przy sobie. Zamiast dać mi mandat 50 złotych to przewieźli mnie na komendę i bili – mówi pan Rafał który również przyszedł zamanifestować swoje niezadowolenie z pracy policji.
Stop Policyjnej Przemocy w Legionowie
Po mieście jeździł samochód z napisem ” Stop Policyjnej Przemocy w Legionowie”. Młodzież chce zamanifestować łamanie prawa przez funkcjonariuszy. Według nich część czynności policji jest wykonywana po złości lub z zazdrości.