61- latka, który włamał się do domu swojej partnerki zatrzymali policjanci z Serocka. Mężczyzna wybił szybę w oknie, a następnie z domu zabrał biżuterię, ekspres do kawy, monitor do komputera, pieczątkę firmową i drobne akcesoria elektroniczne. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara od roku do nawet 10 lat pozbawienia wolności.
W minioną niedzielę policjanci z Serocka otrzymali informację o włamaniu do jakiego doszło w jednym z domów na terenie gminy. Zgłaszająca wskazał, policjantom wybite okno oraz oznajmił, że z domu zniknął ekspres, biżuteria, monitor do komputera i kilka drobnych rzeczy. Kobieta podejrzewała o ten czyn partnera, gdyż dzień wcześniej poróżnili się i odebrała mu klucze od domu.
Dzień później policjanci zatrzymali 61-latka, który ponownie przejechał do domu zgłaszającej. W aucie mężczyzny funkcjonariusze ujawnili i zabezpieczyli skradzione przedmioty. Mieszkaniec powiatu trafił do policyjnego aresztu. Następnego dnia śledczy przedstawili 61-latkowi zarzut kradzieży w włamaniem. Teraz o jego dalszym losie zdecyduje sąd.
kom. Justyna Stopińska
