Młodzi rodzice bardzo często mają problem ze skompletowaniem wyposażenia dla maluszka. Najczęściej wpadają w wir zakupów i kupują za dużo, a także wybierają rzeczy, które tak naprawdę okazują się zbędne.
Wózek, przewijak, ciuszki, kosmetyki, mebelki i cała masa drobiazgów. W sklepach jest dziś tyle rzeczy dla dzieci, że bardzo łatwo pogubić się w tym, co naprawdę jest potrzebne. Pierwsza zasada przy kompletowaniu wyprawki, to „lepiej mniej niż więcej”. Dziś bez najmniejszego kłopotu można dokupić brakujące rzeczy.
Niezbędne wyposażenie
Tak naprawdę wiele rzeczy można kupić już po urodzeniu dziecka. Dopiero po kilku, kilkunastu dniach rodzice będą wiedzieć, co im się może przydać, a co jest zupełnie zbędne. Choć producenci reklamują wiele produktów jako absolutnie koniecznych, tak naprawdę na początek wystarczy wanienka do kąpieli, przewijak lub nakładka do przewijania (bardzo ułatwia pielęgnację) oraz łóżeczko lub kosz do spania, choć z tymi ostatnimi można się wstrzymać, ponieważ wiele noworodków śpi razem z matką.
Wszystkie butelki, smoczki, sterylizatory i podgrzewacze do butelek mogą okazać się zbędne. Wiele matek karmi dzieci piersią, po co więc kupować niepotrzebne gadżety?
Także zabawki, choć ładnie wyglądają z pewnością się noworodkowi nie przydadzą. Poza tym trzeba pamiętać, że wiele zabawek dziecko już od pierwszych dni będzie dostawało od cioć, wujków i dziadków, lepiej więc przeznaczyć pieniądze na pieluchy lub dołożyć do lepszego wózka.
Warto kupić fotelik samochodowy. Przyda się już w dniu wypisu ze szpitala, by bezpiecznie dowieźć maluszka do domu. Z zakupem głębokiego wózka można poczekać tydzień lub dwa. (źródło: http://babyandtravel.pl/ )
Ciuszki
Bajecznie kolorowe ciuszki sprawiają, że najczęściej kupuje się je w nadmiarze. To najczęściej popełniany błąd. Tymczasem na początku wystarczą śpioszki (nie więcej niż 3) i kilka sztuk body lub kaftaników. Tak naprawdę nie ma sensu kupować większej ilości ciuszków zanim maluch nie pojawi się na świecie, zdarza się bowiem, że dziecko rodzi się na tyle duże, że najmniejszy rozmiar jest dla niego za mały. Trzeba także pamiętać, że noworodek błyskawicznie rośnie i bywa, że już po dwóch tygodniach trzeba zmieniać mu praktycznie całą garderobę. Ciuszków nie warto kupować jeszcze z jednego powodu – bardzo dużo otrzymuje się w prezencie.
Środki do pielęgnacji
Tak naprawdę do mycia maluszka wystarczy delikatny szampon – można nim umyć całe ciałko. Powinien być bardzo delikatny i hypoalergiczny. Do pielęgnacji skóry wystarczy zasypka oraz krem zapobiegający odparzeniom oraz tłusty, delikatny krem do smarowania twarzy dziecka przed spacerami. W pierwszych tygodnia życia lepiej jest unikać nadmiaru kosmetyków ponieważ mogą uczulić. Lepiej jest je dobierać stopniowo dobierając do skóry dziecka.
