Dwaj mężczyźni wpadli w ręce policjantów z Jabłonny niedługo po tym, jak pobili 19-latka pod jednym z marketów. 17-letniego Pawła S. i o rok starszego Rafała B. przekazali policjantom świadkowie, którzy prawidłowo zareagowali na popełnione przestępstwo i ujęli agresorów. Mężczyźni usłyszeli już zarzuty z art. 158§1 Kodeku Karnego. Grozi im do 3 lat pozbawienia wolności.
W ostatni poniedziałek po 15.00 19-letni mieszkaniec stolicy wybrał się z ze swoją dziewczyną na zakupy do Jabłonny. Na parkingu przed marketem został zaczepiony przez dwóch mężczyzn. Ci chcieli od niego papierosa. Pomimo, że 19-latek dał im czego żądali, zaczął być okładany pięściami po twarzy.
Wtedy dwóch mężczyzn widzących całe zdarzenie bez wahania zareagowało ujmując agresorów i powiadamiając Policję. Policjanci z Jabłonny natychmiast udali się na miejsce zdarzenia i zatrzymali podejrzanych o pobicie 17-letniego Pawła S. i 18-letniego Rafała B.
Mężczyźni zostali osadzeni w policyjnym areszcie w legionowskiej komendzie. Obaj byli nietrzeżwi. Po wytrzeźwieniu od śledczych z Jabłonny usłyszeli zarzuty pobicia. Przyznali się do winy i dobrowolnie poddali karze. Niebawem sąd wyda wyrok w ich sprawie.
Postawa obywatelska świadków jest godna pochwały i naśladowania.
KPP Legionowo