Zegrze: Msza za zmarłego proboszcza

Biskup Polowy Józef Guzdek wraz z piętnastoma kapelami celebrował Mszę św. za śp. ks. por. Antoniego Humeniuka, proboszcza parafii wojskowej w Zegrzu. Kościół garnizonowy wypełnili parafianie oraz kadra i słuchacze Centrum Szkolenia Łączności i Informatyki. Po Mszy św. dowódca centrum płk Ireneusz Fura oraz przedstawiciele parafii pożegnali zmarłego proboszcza.

W uroczystość Chrystusa Króla Wszechświata, w kościele garnizonowym w Zegrzu, odbyła się Msza św. w intencji zmarłego nagle proboszcza ks. por. Antoniego Humeniuka. Przed rozpoczęciem liturgii został wprowadzony sztandar Centrum Szkolenia Łączności i Informatyki. Ks. por. Mateusz Korpak powitał bpa polowego Józefa Guzdka, dowódcę Centrum, przedstawicieli władzy samorządowej oraz przybyłych licznie parafian.

W kazaniu biskup wskazał na zasadnicze różnice pomiędzy królestwem ziemskim a królestwem Jezusa Chrystusa. „Jako wyznawcy Chrystusa od chrztu świętego jesteśmy obywatelami dwóch społeczności. Jesteśmy synami państwa ziemskiego i zarazem dziećmi Kościoła. Jesteśmy zatroskani o rozwój i bezpieczeństwo naszej ojczyzny ziemskiej, ale jednocześnie jesteśmy świadomi tego, że zmierzamy do ojczyzny wiecznej. Służąc doczesnej społeczności, jako chrześcijanie, musimy kierować się w życiu ewangelicznym prawem. Czy jest to możliwe? – pytał biskup. Na to pytanie biskup skazał odpowiedź przybliżając życie i dokonania śp. ks. por. Antoniego Humeniuka, proboszcza tutejszej parafii i kapelana garnizonu Zegrze.

O zmarłym kapłanie biskup powiedział: „Od chrztu świętego został włączony w poczet synów Kościoła. Przyjmując święcenia kapłańskie podjął decyzję, aby resztę swojego życia poświęcić na wyłączną służbę Kościołowi. Zdecydował się głosić zasady królestwa Bożego, choć nie są one dziś chętnie przyjmowane. Miłość i miłosierdzie współczesny świat uznaje za przejaw słabości. Nawet za cenę kłamstwa i nieuczciwości liczą się jedynie skuteczność i sukces. Zapewne jako kapłan, nawet jeśli nie spotkał się z kpiną, agresja i odrzuceniem, to zapewne niejednokrotnie usłyszał: Posłuchamy cię innym razem.

Ks. Antoni realizując swoje powołanie w diecezji zielonogórsko-gorzowskiej kilka lat temu odkrył powołanie do służby Bogu i ludziom w Wojsku Polskim. Postanowił pójść z posługą duszpasterską do żołnierzy – stróżów bezpieczeństwa i pokoju, aby w tym środowisku przypominać, że jako chrześcijanie są obywatelami dwóch społeczności: państwa ziemskiego i królestwa Bożego.

WIERNOŚĆ jest słowem, które najpełniej opisuje postawę i dokonania ks. Antoniego. Pozostał on wierny przyrzeczeniom złożonym na ręce biskupa podczas święceń kapłańskich. Swoją gorliwą pracą duszpasterską potwierdzał także wierność przysiędze złożonej na sztandar wojskowy, na którym widnieją trzy, jakże ważne słowa: Bóg, Honor, Ojczyzna.

Jako kapłan i duszpasterz Wojska Polskiego pozostał wierny Bogu. Użyczył Mu swoich ust, aby głoszona była Dobra Nowina o miłosiernym Bogu, który nie chce śmierci grzesznika, ale pragnie nawrócenia i przemiany jego serca. Użyczył Mu swoich rąk, aby stającym w prawdzie i pokorze przed Bogiem udzielał sakramentalnego rozgrzeszenia. W jego rękach chleb stawał się Ciałem Chrystusa, pokarmem na życie wieczne.
Dla wielu z was był przewodnikiem i towarzyszem na drogach życia zawodowego, osobistego i rodzinnego.

DOBROĆ to drugie słowo, które opisuje jego życie. Wspomnę tylko, że od wielu lat był honorowym dawcą krwi. On nie tylko głosił i wzywał do bezinteresownej miłości – on ja czynił!”

Na zakończenie Mszy św. śp. ks. por. Antoniego Humeniuka pożegnał w imieniu społeczności wojskowej dowódca Centrum płk. Ireneusz Fura. Przedstawiciel rady parafialnej wspomniał o zasługach zmarłego proboszcza zaś prezes Zarządu Stowarzyszenie „Wizna 1939” podkreślił zaangażowanie ks. Humeniuka z działalność stowarzyszenia.

Podziel się z innymi

Ads Blocker Image Powered by Code Help Pro

Wyłącz adblocka!

Wykryliśmy, że używasz rozszerzeń do blokowania reklam. Utrzymujemy się wyłącznie z reklam. Wesprzyj nas, wyłączając je.