Uwaga na kleszcze

Łagodna zima zbiera pokłosie. Kolejny atak kleszczy, kliniki pełne czterołapnych pacjentów pod kroplówkami. Każdy z właścicieli powinien na wszelki wypadek zapoznać się z objawami tej choroby, ponieważ nieleczona prowadzi w krótkim czasie do śmierci.

W Polsce pierwszy przypadek babeszjozy opisano na lubelszczyźnie w 1966 roku. Babesia to pierwotniaki pasożytujące w krwince czerwonej, wywołujące niedokrwistość u psów, rzadziej u kotów. Znanych jest 100 gatunków Babesia ale tylko 2 są groźne: Babesia canis i Babesia gibsoni (niewystępujący w Polsce). Najbardziej zagrożone sąwojewództwa: lubelskie, podlaskie i mazowieckie. W ostanich latach obserwuje się zwiększenie zasięgu występowania babesziozy. Ekspansja babesia canis canis jest następstwem ekspansji w tym kierunku kleszczy. Tłumaczy się to zmianami w klimacie oraz gospodarce rolnej i leśniej.

Do zarażenia dochodzi gdy kleszcz, będący nosicielem Babesia canis canis, przytwierdzi się do skóry psa. Do niedawna uważano, że kleszcz musi być wpity ponad 12 godzin aby doszło do zarażenia. Ten czas jednak może byćznacznie krótszy.

W organizmie psa Babesia wnika do czerwonych krwinek i tam się namnaża. Następnie pierwotniaki wydostają się z krwinki i atakują kolejną komórkę a uszkodzona krwinka rozpada się. Okres inkubacji trwa od kilku dni do kilku miesięcy.

Zakażenie może przenosić się pomiędzy psami- przez rany kąsane lub suka ciężarna swojemu potomstwu. Za drugą przyczyną hemolizy stoi układ immunologiczny psa. Pasożyty pozostawiają na powierzchni erytrocytów swoje antygeny. Organizm produkuje przeciwciała skierowane przeciwko tym krwinkom i w następstwie dochodzi do lizy przez układ dopełniacza i makrofagi (jak przy autoagresji). Skutkiem tego jest niedokrwistość, niedotlenienie i kwasica. Niszczone są nie tylko chore krwinki ale i część niezarażonyc

Ze względu na nasilenie objawów i długość trwania choroby wyróżnia się 3 formy przebiegu babeszjozy:
1. postać nadostra- trwa 24 – 48 godzin, zwykle kończy się śmiercią- takie przypadki spotyka się na terenach gdzie babeszjoza u psów wystąpiła po raz pierwszy
2. postać ostra- występuje najczęściej i obejmuje okres 3 – 7 dni, nieleczona prowadzi do śmierci.
3. postać przewlekła trwa ponad tydzień. Występuje stosunkowo rzadko, jej objawy są słabo wyrażone. Psy cierpiące na tę postać zazwyczaj tracą masę ciała, pojawiają się objawy niewydolności wątroby i żółtaczka.

Intensywność jest zmienna i zależy od typu pasożyta oraz kondycji zwierzęcia. Nieleczona choroba kończy się śmiercią, której główną przyczyną jest uszkodzenie nerek i mocznica. Im wcześniej rozpoznamy chorobę, tym większa szansa na całkowite wyleczenie.

Pierwsze i bardzo charakterystyczne objawy to:

  • apatia, niechęć do ruchu, osłabienie
  • brak apetytu i osłabione pragnienie
  • gorączka
  • czasem pojawiają się wymioty, biegunka
  • bladość a później zażółcenie powłok skórnych
  • powiększenie węzłów chłonnych, wątroby
  • wzrost tętna i liczby oddechów
  • krwiomocz, problemy z oddawaniem moczu

UWAGA!!!! Krwiomocz pojawia się zaledwie u 15- 30% przypadków!

Należy jednak pamiętać, że te objawy mogą ale nie muszą wystąpić, wiele psów mimo ciężkiego stanu nie ma charakterystycznych objawów. Tylko badanie krwi pozwala na wykluczenie lub potwierdzenie choroby.

 Niekiedy jeszcze przed otrzymaniem wyników na podstawie objawów, weterynarz podaje lek mający wyeliminować pierwotniaka W leczeniu babeszjozy używa się u psów kilku leków przeciwpierwotniaczych. Ponieważ są to leki silnie toksyczne, bardzo ważna jest wiedza dotycząca dokładnej aktualnej masy ciała zwierzęcia. Jednocześnie wdraża się leczenie objawowe, dotyczące narządów szczególnie narażonych przy babeszjozie. Tym samy podaje się:

  • leki moczopędne w celu usprawnienia pracy nerek (dożylnie) oraz chroniące układ moczowy przed ewentualnym wtórnym zakażeniem
  • witaminy z grupy B

  • leki przeciwgorączkowe i osłaniające wątrobę
  • płyny w kroplówkach dożylnych wraz z elektrolitami

Leczenie często wymaga hospitalizacji. W ostrych przypadkach niezbędna staje się transfuzja krwi.

PRZEBYCIE CHOROBY NIE POWODUJE NABYWANIA ODPORNOŚCI!

Rokowanie zależy od nasilenia niedokrwistości, uszkodzenia innych narządów wewnętrznych i odpowiedzi na zastosowane leczenie. Leczenie w zależności od czasu wykrycia choroby może być bardzo długie i kosztowne. Kroplówka i pierwsze zastrzyki to koszt ok 150 zł. Za transfuzję możemy zapłacićnawet 500 zł. Dobrze jest mieć zaprzyjaźnionego dużego psa, który może wspomóc cennym płynem.

Zapobieganie czyli zwalczanie kleszczy
Nie wystarczy unikać lasów i łąk ponieważ zakażone kleszcze mogą dotrzeć równie dobrze do naszego ogrodu czy na trawnik przed blokiem. Wszędzie i o każdej porze roku można spotkać kleszcze. Zimą też, wystarczy kilka cieplejszych dni gdy temperatura sięgnie tylko troszkę powyżej 5 (łagodna zima, odwilż), kleszcze budzą się z letargu.

Na rynku najbardziej popularne preparaty przeciwkleszczowe to:

  • preparaty do zakraplania na skórę (spot on)
  • preparaty typu spray

  • obroże

Preparat wybieramy w zależności od naszej wspólnej aktywności, masy ciała psa i innych czynników.

Przy stosowaniu spot on-ów pamiętajmy o zakazie kąpieli przed i po podaniu preparatu.

Obroże słabo sprawdzają się w przypadku psów długowłosych.Koniecznie sprawdź czy obroża dobrze przylega do skóry!Trzeba zwrócić uwagę czy obroża jest wodoodporna, ponieważ kąpiele mogą zmniejszyć efekt jej działania. Unikajmy obroży gdy w domu jest więcej zwierząt i małe dzieci. Psy bawiąc się, kąsając po szyi mogą spożyć dodatkową ilość trujących substancji.

Spray- działają krótko i można je stosować głównie wspierająco dla pozostałych środków. Polecane głównie dla małych psów i kotów.

Łączenie preparatów obroża + krople

Każdy z tych preparatów stosujemy wg masy ciała zwierzęcia. Każdy z nich jest toksyczny i czy faktycznie dublowanie preparatów jest bezpieczne wg zasady im więcej tym lepiej? Jeśli np. sama obroża nie działa to znaczy, że kleszcze się na dany preparat uodporniły. Każdy związek chemiczny podany w nadmiarze jest toksyczny i trzeba poważnie przemyśleć jego bezpieczeństwo. Jeśli pomimo tego zdecydujemy się na podwójną ochronę, wybierzmy preparaty różnych firm z różnymi substancjami czynnymi.

Na rynku pojawiła się pewna nowość do walki z kleszczami-tabletka. Produkt  zawiera innowacyjną substancję czynną – fluralaner. Producent podaje, że przeprowadzone zostały badania, które udowadniają blisko 100% skuteczność działania tabletki przez okres 12 tygodni od podania. Weterynarze mają jednak bardzo podzielone opinie- jedni się preparatem zachwycają, inni odradzają z uwagi na słabo jeszcze poznane skutki uboczne i wpływ preparatu na wątrobę.

Tabletka wygląda bardzo obiecująco- na jej działanie nie wpływa kąpanie czy strzyżenie, ale ciężko mi uwierzyć w 100% skuteczność.

Kilka lat temu, gdy moja starsza suczka zachorowała na babeszjozę, obdzwoniłam firmy produkujące różne środki ochrony przeciw kleszczom. Pytałam czy dadzą mi 100% gwarancję na to, że pies nie zachoruje na jedną z chorób odkleszczowych i oczywiście wszyscy zgodnie odpowiadali, że tak, że ich środek daje 100% pewność! Po pytaniu czy w sytuacji gdy pomimo stosowanego środka pies zachoruje na babeszjozę bądź inną chorobę odkleszczową zwrócą mi koszty leczenia, zmieniali zdanie, twierdząc, że to nie jest tak do końca, mętnie tłumaczyli, że właściciele robią coś źle i dlatego psy łapią kleszcze. No mnie to nie przekonało…

Stosowanie wyżej wymienionych środków, jedynie ogranicza możliwość narażenia na babeszjozę, nie likwiduje zagrożenia całkowicie! Po każdym spacerze psa trzeba wyczesać, sprawdzić uszy i miejsca gdzie skóra jest delikatniejsza a kleszcze łatwiej się wpijają tj uszy, pachy. Najlepsze będą preparaty mało znane lub nowości. Wyznaję zasadę, że im więcej producent wyda na reklamę i ładne opakowanie, tym środek (karma i wszystko inne) traci na wartości.

Dobrym domowym sposobem jest sprawdzanie miejsc w których pies się drapie. Kleszcz szukając odpowiedniego dla siebie miejsca łaskocze skórę psa odnóżami. Niejednego osobnika dzięki temu znalazłam.

Po dawce chemii już i tak wystarczającej, jeśli chcemy dołożyć kolejny preparat, zostają zawsze zioła. W naturalnych preparatach znajdziemy najczęściej mieszanki z: lawendy, drzewa herbacianego, anyżu i geranium. Biorąc pod uwagę poważne zagrożenie zdrowia a nawet życia zwierzątka, warto stosować szeroką profilaktykę przeciwkleszczową.

Obserwujcie swoje psy! Jeśli dobrze je znacie, zauważycie natychmiast pierwsze objawy choroby a im szybsza reakcja tym większa szansa na powrót do zdrowia!

Podziel się z innymi

Ads Blocker Image Powered by Code Help Pro

Wyłącz adblocka!

Wykryliśmy, że używasz rozszerzeń do blokowania reklam. Utrzymujemy się wyłącznie z reklam. Wesprzyj nas, wyłączając je.