Dziś będzie rzecz o nadmiarze miłości, w szczególności miłości do psa. Był sobie kiedyś Tadek szczeniaczek, którego duże błyszczące oczy hipnotyzowały jego szczęśliwych właścicieli. Był noszony na rękach, w torebkach, by sobie nie pobrudził pazurków. Tadek był piesiem w czepku urodzonym i miał wszystko.
[…]
Czytaj dalej… from Z Pamiętnika Behawiorysty. Tadek niejadek