47 młodych adeptów rzemiosła pożarniczego z powiatu legionowskiego pod koniec lipca wzięło udział w obozie Młodzieżowych Drużyn Pożarniczych, który odbył się w Lidzbarku Welskim. Organizatorem była Ochotnicza Straż Pożarna w Jabłonnie.
W tym roku obóz odbył się w ostrym reżimie sanitarnym i był dwukrotnie kontrolowany przez Powiatowego Inspektora Sanitarnego oraz przedstawicieli Kuratorium Oświaty.
W związku z zaleceniami epidemiologicznymi tegoroczny obóz był inny, niż wszystkie poprzednie. Jak zwykle był to wyjazd szkoleniowo – wypoczynkowy (kolejność ma znaczenie), a nic tak nie zachęca do ćwiczenia jak myśl o starcie w zawodach. W związku z tym, zdecydowaliśmy się na podział uczestników tak, aby średnia wieku w każdej drużynie była zbliżona. Zmusiło nas to do takiego samego podziału uczestników w poszczególnych domkach. Ku naszemu zdziwieniu okazało się, że umieszczenie w jednym domku starszych z młodszymi miało bardzo pozytywny wpływ na porządki. Tak czysto w domkach jeszcze nigdy nie było – mówi dh Piotr Tarkowski, komendant obozu.
Uczestnicy obozu wzięli udział w nauce pierwszej pomocy, ćwiczyli musztrę oraz pełnili dyżury na obozowym podziale bojowym. Kadrę obozu tworzyli druhowie z OSP Jabłonna, OSP Krubin i OSP Wieliszew. Koszty w tym roku pokryli uczestnicy przy wsparciu poszczególnych gmin. W związku z pandemią koronawirusa, OSP Jabłonna nie otrzymała dotacji z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji.
Pozostaje mi jeszcze pochwalić uczestników za wyrozumiałość dla innego niż zwykle podziału w domkach oraz za ogromne zaangażowanie w ćwiczenia i wszystko co wspólnie robiliśmy. Zdyscyplinowanie grupy i ogromna kultura osobista uczestników były wielokrotnie chwalone przez osoby postronne, z czego rodzice naszych podopiecznych mogą być naprawdę dumni. – dodaje obozowy komendant dh Piotr Tarkowski
Foto: Magdalena Maskiewicz