Legionowo: Przedszkola na dyżurze

Przedszkola miejskie w Legionowie jak co roku pracują podczas przerwy wakacyjnej. Mimo olbrzymiego zainteresowania ze strony rodziców, wszystkie zgłoszone dzieci zostały przyjęte na dyżury, które będą trwały przez całe dwa miesiące letniej laby. Spośród 11 miejskich placówek w wakacje pracuje osiem z nich.

Rodzice legionowskich przedszkolaków przez cały maj mogli zapisywać swoje pociechy na wakacyjne dyżury. Taką możliwość mieli także rodzice dzieci uczęszczających do szkolnych „zerówek”.

– Dyrektorzy dyżurujących przedszkoli współpracują ściśle z dyrektorami szkół podstawowych, którzy w razie potrzeby udostępnią dla dodatkowych grup miejsca w salach oddziałów wychowania przedszkolnego oraz oddelegują nauczycieli oddziałów wychowania przedszkolnego w celu zapewnienia właściwych standardów opieki – mówi odpowiedzialny za oświatę prezydent Piotr Zadrożny – Praktyka pokazuje jednak, że na dyżur przychodzi zaledwie 60% zapisanych dzieci. Codziennie monitorujemy liczbę dzieci i w tym roku także tych faktycznie uczęszczających do pracujących jako pierwsze przedszkoli nr 10 i 14 jest dużo mniej niż zapisanych.

W lipcu jako pierwsze pracują PM 10 i 14. Druga połowa miesiąca to dyżury w przedszkolach nr 3 i 6. W sierpniu dzieci będą uczęszczały do „piątki” i „dziewiątki”, jako ostatnie pracować będą PM 1 i 2.

Jak pokazuje wieloletnie doświadczenie, dwie placówki pracujące w tym samym czasie zaspokajają potrzeby mieszkańców Legionowa. – Oczywiście, jeśli zajdzie potrzeba objęcia dyżurem wakacyjnym większej liczby dzieci będziemy rozważali w kolejnym roku zwiększenie liczby dyżurujących przedszkoli – mówi Piotr Zadrożny. Podkreśla jednak, że priorytetem będzie wprowadzenie zmian w zapisach na wakacyjne dyżury. – Liczba dzieci zapisanych i tych realnie korzystających z opieki różni się o 1/3. Rodzice zapisują dzieci na wszelki wypadek na całe wakacje, a potem nie korzystają z opieki przedszkolnej. Może to blokować miejsca dla tych, którzy faktycznie chcieliby z dyżuru skorzystać. Dyrektorzy wychodzą naprzeciw oczekiwaniom rodziców i na bieżąco weryfikują liczbę faktycznie korzystających, przyjmując na wolne miejsca dzieci wcześniej nie zgłoszone, których rodzice proszą o przyjęcie swoich pociech. Chcielibyśmy jednak, żeby proces zapisów na dyżury oddawał realne potrzeby w tym zakresie – podkreśla Piotr Zadrożny.

Podziel się z innymi

Ads Blocker Image Powered by Code Help Pro

Wyłącz adblocka!

Wykryliśmy, że używasz rozszerzeń do blokowania reklam. Utrzymujemy się wyłącznie z reklam. Wesprzyj nas, wyłączając je.